„Po trzecie: ośka (…) Wciąż trzyma się zasad, nie wybacza wałków/ I do siebie nie zaprasza, jeśli kłamiesz jak Sarius”. Tyle Laik. Skąd cytat? Te pozornie nieprzychylne słowa uświadamiają, jak nietypową postacią na rodzimej scenie jest Sarius. To chyba jedyny, nowoszkolny raper, którego tradycjonaliści przyjmowali przez długi czas z otwartymi ramionami. Zamieszanie wokół ep-ki „Czasem” trochę tą sytuacją zachwiało (ale to temat na inną rozmowę), natomiast wolta stylistyczna, jaką przynosi „Wszystko co złe”… hm, nie napiszę, że czyni częstochowianina jednym z wielu newschoolowców – on wciąż ma to „coś” – ale na pewno jasno wytycza dalszy kierunek ewolucji. W stronę bardziej piosenkową i dość odległą od rapu.
Więcej