
Yhdarl, począwszy od 2007 roku, nieprzerwanie zasypuje słuchaczy kolejnymi wydawnictwami. „Loss” to już siódmy album długogrający w karierze belgijskiego projektu, niemniej konia z rzędem temu, kto jest w stanie zliczyć wszystkie demówki, epki i splity, jakie Yhdarl wypluł po drodze. Doprawdy trudno za tym duetem nadążyć, a jeszcze trudniej mieć wyraźny, jednoznaczny stosunek do jego muzyki. „Loss” to kolejne wydawnictwo, do którego bardzo trudno mi się odnieść. Mimo, iż zauważam ciągły progres, jakiego bez wątpienia dokonują Belgowie, wciąż odnoszę bardzo silne wrażenie, że można – a nawet trzeba – lepiej.
Więcej