Francuzi z Black Knives stopniowo wyrabiają sobie coraz lepszą opinię w międzynarodowym środowisku. Ciężką pracą i być może działalnością na kredyt pojawiają się na coraz większych imprezach i prawdę mówiąc, na dzień dzisiejszy, są w miejscu, w którym kilka lat temu znalazła się ekipa Danforth. Mianowicie, mają doskonały materiał, kontakty i sprawnych instrumentalistów, ale dopiero czas pokaże czy nie staną się kolejnym bandem, któremu się nie udało. Wbrew pozorom, francuskie pochodzenie wcale nie ułatwia całej tej zabawy, bo prawdę mówiąc, poza oczywistymi, metalowymi hordami, czy słyszeliście ostatnio o „dużym”, hardcore’owo/metalcore’owym zespole z Francji? Nie.
Więcej