
Ostatnie lata nie wywróciły może biznesu muzycznego do góry nogami, ale na pewno podstawiły mu nogę. Fruwają pierwsze jaskółki zmian, a jedną z nich jest oddolna tendencja trendotwórcza i wpływ samych fanów na popularyzację, niekiedy bardzo niszowej, muzyki. Nie trzeba już być wąsatym redaktorem miesięcznika ani sędziwym, mamroczącym dziennikarzem radiowym, by – mówiąc górnolotnie – kształtować gusta. Media elektroniczne dają głos umysłom niezależnym i elokwentnym, czego dowodzi popularność forów internetowych czy facebookowych profili muzycznych. Jednym z nich – Są Na Świecie Płyty, O Których Nie Śniło Się Młodym Klerykom – zawiaduje, znany także jako współautor głośnej „Spowiedzi Heretyka”, Piotr Weltrowski, którego poprosiłem o podsumowanie roku 2012 w muzyce i okolicach.
Więcej